Rtęć jest metalem ciężkim, występującym w warunkach naturalnych jedynie w stanie ciekłym. Trujące są zwłaszcza jej opary, które wchłania się przez drogi oddechowe. Równie niebezpieczne są nieorganiczne i organiczne związki tego metalu. Zatruciu nim ulegają w szczególności osoby pracujące w branży zbrojeniowej, złotniczej oraz medycznej (m.in. stomatolodzy). Niestety równie często rtęcią zatruwają się przypadkowo dzieci poniżej 3 roku życia, np. wskutek stłuczenia termometru.
Badania dowodzą, że spore ilości rtęci zawierają liczne produkty, a nawet zwierzęta. Do najbardziej powszechnych źródeł tego metalu zalicza się owoce morza, ryby (np. łosoś, miecznik), różne rodzaje farb, żarówki fluorescencyjne czy dym z fabryk spalających węgiel brunatny lub kamienny. Jeśli chodzi o objawy zatrucia rtęcią, to do najważniejszych można zaliczyć:
– gwałtowne wymioty z domieszką krwi
– silne bóle brzucha
– obfity ślinotok
– pieczenie lub swędzenie w jamie ustnej
– uporczywe biegunki
– odwodnienie organizmu
– niewydolność krążenia
Wszystkie wymienione objawy mogą się przyczynić do śmierci poszkodowanego w pierwszych 24 godzinach, w związku z czym istotna jest szybka reakcja. Należy taką osobę natychmiast zawieźć do szpitala w celu przeprowadzenia badania znanego jako biorezonans magnetyczny.
To w zasadzie jedyny skuteczny sposób na wykrycie źródła problemu i podjęcie dalszych kroków w postaci właściwego leczenia, najczęściej w postaci zastosowania tzw. antidotum DPMS (czyli sól sodową kwasu sulfonowego). Niekiedy konieczne jest też wykonanie skomplikowanej hemodializy, polegającej na filtracji krwi.