Większość kobiet, niezależnie od wieku, lubi od czasu do czasu zafundować sobie zmianę wizerunku. Jednym z najprostszych i najszybszych sposobów jest nowa fryzura. Wbrew pozorom nie musi to być od razu radykalne cięcie, inny kolor czy zrobienie bądź pozbycie się grzywki. Niekiedy wystarczy po prostu inaczej włosy upiąć, wyprostować lub zakręcić. Co zrobić, aby wykonane w domowym zaciszu loki długo się utrzymały i wspaniale prezentowały? Oto kilka przydatnych rad!
Minęły już czasy, gdy loki tworzyłyśmy głównie przy pomocy papilotów. Owszem, to metoda, którą wciąż się stosuje, jednak jest ona dość czasochłonna i nie zawsze może zagwarantować nam takie efekty, jakich oczekujemy. Jeśli zależy nam na spektakularnych lokach godnych gwiazdy filmowej, sięgnijmy po specjalne urządzenie. Wbrew pozorom może być nim nawet prostownica! Wystarczy nagrzać ją do odpowiedniej temperatury i umiejętnie nią manewrować, nakręcając na nią pasma włosów.
Dobrym pomysłem będzie zaopatrzenie się w wysokiej klasy lokówkę, czyli sprzęt stworzony z myślą o profesjonalnym kręceniu włosów. Większość z nich jest bardzo prosta w obsłudze i pozwala na osiągnięcie wspaniałych rezultatów w stosunkowo krótkim czasie. Godnym polecenia rozwiązaniem są również termoloki babyliss – specjalne wałki działające w oparciu o wysoką temperaturę. Niezależnie od tego, którą metodę wybierzemy, gotową fryzurę warto spryskać lakierem i specjalną odżywką podkreślającą skręt włosów. Całość utrzyma się wtedy znacznie dłużej.