Aranżacja i urządzanie małego mieszkania wymaga wiele wysiłku, analiz, a nierzadko kompromisu. Wiele osób staje przed pytaniem, jakie meble i dekoracje wybrać, by zapewnić domownikom komfort użytkowania? Jakie kolory optycznie powiększą niewielki metraż? Odpowiedzią na te pytania jest mieszkanie minimalistyczne.
Przestrzeń i uproszczenie – to główne cechy minimalizmu. W praktyce oznacza to konieczność uporządkowania i wyeliminowania przedmiotów, które nie są używane przez domowników, a więc zbyteczne. W tym przypadku najlepiej posłużyć się starym powiedzeniem: „Jeśli rzecz jest nieużywana przez rok, lepiej oddać ją potrzebującym, sprzedać lub wyrzucić”. Stwierdzenie to dotyczy także szeroko rozumianego wyposażenia mieszkania, w tym mebli. Nagromadzenie komód, szafek, półek, stolików i ław sprawia, że pomieszczenie staje się zagracone i mało ciekawe pod względem estetycznym, nierzadko utrudnione jest także swobodne poruszanie się w jego obrębie.
Zdecydowanie lepiej pomyśleć o funkcjonalnych meblościankach, które bez problemu pomieszczą niezbędne rzeczy, zajmując jednocześnie stosunkowo niewielką przestrzeń. Fotele i pufy można natomiast zastąpić wygodną i prostą sofą, dostosowaną do indywidualnych potrzeb użytkowników. Styl minimalistyczny warto także zastosować podczas aranżacji sypialni – w tym przypadku doskonałą propozycją jest duża, pojemna szafa wnękowa oraz łóżko. Dobrze pomyśleć także o ergonomicznych materacach Selene, które będą służyć przez długi czas, zapewniając zdrowy sen.
Dopełnieniem minimalizmu jest ujednolicone, proste wykończenie. Jasny kolor ścian optycznie rozjaśni i powiększy pomieszczenie, a naturalne drewno – ociepli. Estetycznym uzupełnieniem całości jest zestaw prostych karniszy, najlepiej drewnianych, utrzymane w tym samym charakterze obramowania obrazów oraz niewyszukane oświetlenie.