Pierwsze wyraźne inspiracje stylem ludów mroźnej północy pojawiły się u nas już kilkanaście lat temu. Wtedy styl ten był bardzo surowy oraz minimalistyczny. Dzisiaj wiemy już, że Skandynawowie nie są aż tak oziębli, a ich wnętrza są kwintesencją rodzinnego ciepła, funkcjonalności, jak również doskonałego designu. Chcąc ich naśladować, musimy wykonać jedynie kilka prostych kroków. Na dobry początek zacznijmy od zakupu wygodnego, barwnego siedziska, wokół którego zbudujemy całą aranżację.
Szwedzi, Norwegowie, czy Duńczycy nie lubią przesadzać. W ich wnętrzach nie znajdziemy fikuśnych form, jednak charakteru całości zazwyczaj nadają elementy tekstylne i tapicerowane. Skandynawski fotel bujany w modnym odcieniu petrolu, cegły albo ochry wspaniale ociepli salon wypełniony naturalnym drewnem i bielą. Do tego powinniśmy dobrać kilka poduszek nawiązujących kolorem do siedziska. W takim zestawieniu sofa lub narożnik nie powinny się wyróżniać. Najlepiej zagra tu szare lub kremowe obicie. Całość uzupełnijmy nastrojowymi lampkami, bibelotami, zdjęciami bliskich i świecznikami. W takim wnętrzu na pewno zrozumiemy, na czym polega słynne hygge, o którym napisano już niejedną książkę.